Dziękujemy wszystkim osobom, które podjęły tak ważną dla innych decyzję i postanowiły podzielić się tym co najcenniejsze.

#KOMÓRKOMANIA to nie moda na lepszy model telefonu, to moda na uratowanie komuś życia za pomocą komórek. Nie tylko tych, które nosi się w kieszeni – tych, które nosi się w swoim ciele.

Organizatorem akcji jest fundacja DKMS, która zarządza największą bazą potencjalnych dawców szpiku w Polsce. Dzięki niej uratowano już tysiące ludzkich istnień.

W Polsce, co godzinę stawiana jest komuś diagnoza: nowotwór krwi –co roku słyszy tę diagnozę ponad 20 000 osób.  Wśród nowotworów krwi, najczęstsze są białaczki. W Polsce liczba chorych na choroby onkohemetologiczne wzrosła dwukrotnie w ciągu ostatnich 25 lat. Ma to związek głównie ze starzeniem się społeczeństwa. Najwięcej przypadków (60 proc.) dotyczy osób między 50 a 79 rokiem życia. Jednak na nowotwory hematologiczne często chorują również dzieci i osoby młode. Oprócz białaczek przeszczepienie szpiku może pomóc w powrocie do zdrowia Pacjentom cierpiącym na ok. 100 innych chorób , np. anemię aplastyczną, chłoniaka, ziarnicę złośliwą itd. Pacjentów,  których  nie  udaje  się  wyleczyć  chemioterapią  kwalifikuje  się do  przeszczepienia.
Prawdopodobieństwo zostania rzeczywistym Dawcą jest niewielkie. Jak pokazują statystyki, w ciągu 10 lat od rejestracji maksymalnie 5 na 100 zarejestrowanych osób zostaje Dawcą. Na  zostanie Dawcą  wcześniej niż  w  przeciągu  10  lat,  wyższe szanse mają osoby młode. 1%  z nich  zostaje faktycznym Dawcą w ciągu pierwszego roku od rejestracji.
Aby zarejestrować się w bazie trzeba spełnić 5 warunków. Po pierwsze trzeba podjąć świadomą decyzję, po zaznajomieniu się z procedurami pobrania komórek macierzystych oraz zweryfikowaniu swojej gotowości niesienia pomocy. Po drugie należy wyrazić zgodę na pobranie materiału genetycznego i nie posiadać  przeciwwskazań medycznych. Po trzecie trzeba mieć pomiędzy 18 a 55 lat. Po czwarte waga potencjalnego dawcy musi wynosić co najmniej 50 kg, ale nie może on też mieć dużej nadwagi. Wreszcie nie można być już wcześniej rejestrowanym jako dawca.
Udało się zebrać ponad 40 rejestracji potencjalnych Dawców co niewątpliwie jest niemałym sukcesem, gdyż w naszej szkole liczna grupa nauczycieli i uczniów widnieje już w rejestrze i czeka na potencjalnego bliźniaka genetycznego.