MAJA LUNDE „BŁĘKIT”
To książka z tych, od których nie można się oderwać, a później nie można jej zapomnieć. Równolegle prowadzone są dwie historie, które dzieli niecałe ćwierćwiecze, choć w powieści sporą rolę odgrywają również wspomnienia. Singe (emerytka z Norwegii) opowiada o znikającej naturze: rzece i wodospadach, o swoich udziałach w demonstracjach na rzecz klimatu.
Drugi głos należy do Davida (uchodźcy klimatycznego z Francji! – trzydziestoletniego mężczyzny, na którego barkach spoczywa los córeczki Lou. Czy jest coś co połączy aktywistkę ze Skandynawii i zatroskanego ojca? Wspaniała książka, której głównym tematem są zmiany klimatu i degradacja środowiska naturalnego. Książka przerażająca, uświadamiająca nam jak za 20 lat może wyglądać świat bez wody. Skłania do przemyśleń. „Błękit” może być dobrym początkiem do zainteresowania się sprawami naszej planety. Cudownie napisana, pięknie wydana. Trzeba ją koniecznie przeczytać. Zapraszamy do szkolnej biblioteki.
97% wody na Ziemi, to woda słona, 2,1% jest zamknięta w polarnych pokrywach lodowych,
WODA PITNA TO MNIEJ NIŻ 1%!
