Tegoroczne wybory odbyły się w cieniu pandemii, więc przeprowadzenie standardowej kampanii nie było możliwe. Ominęło nas zatem wiele atrakcji z tym związanych, na przykład poczęstunek babeczkami własnoręcznie upieczonymi przez kandydatów. Mimo wszystko z pretendentami do Samorządu Uczniowskiego mogliśmy zapoznać się online, a to dzięki Grupie ds. Promocji, która bardzo ułatwiła poznanie tegorocznych kandydatów, którzy aktywnie prezentowali swoje treści wyborcze. Sama jednak debata wyborcza odbyła się stacjonarnie. Kandydaci stawili się w szkole, a widzowie debaty oglądali jej transmisje z domów w trakcie godzin lekcyjnych. Koniecznie trzeba wspomnieć, że była to zasługa niezastąpionej grupy filmowej.
Uroczystość rozpoczęła się krótkim wstępem naszych konferansjerów: Iwony Łazarów (3B) oraz Olafa Oborskiego (2F). Następnie uczestnicy dostali możliwość krótkiej autoprezentacji, był to moment sporego stresu, ale z każdym pytaniem było coraz mniej paraliżujących nerwów, a więcej pewności i spokoju. Stanowiska zajęli kolejno: Natalia Grzyb (2M), Julia Stelmach (1C), Konrad Ostrowski (1A), Mateusz Sobotkiewicz (1C), Dominik Malczuk (2B), Karol Madura (2A), Anna Tersa (2H).
W drugim etapie debaty, aspiranci odpowiadali na pytania. Początkowo były one losowe. Później nadszedł czas na pytania, które kandydaci zadawali sobie nawzajem. Była to okazja do zobaczenia, w jaki sposób osoby ubiegające się o miejsce w Samorządzie bronią swoich postulatów. Gwoździem programu były oczywiście pytania od publiczności. W tej części debaty, uczestnicy musieli wykazać się kreatywnością, niekiedy nawet ripostą. Jak wiadomo, społeczność szkolna chciała uczestników porządnie sprawdzić, zatem aktywnie udzielała się, zadając liczne pytania w sekcji komentarzy pod transmisją. Sądząc po zainteresowaniu uczniów, debata była nieodzownym punktem na mapie wyborów, cieszymy się więc, że mimo utrudnień, udało się zrealizować owe przedsięwzięcie.
Artykuł przygotowała Paulina Kowalczuk (1C)
W tegorocznych wyborach do Samorządu Uczniowskiego zwyciężyła – Natalia Grzyb (2M), wiceprzewodniczącym został natomiast – Dominik Malczuk (2B), pozostali członkowie Samorządu to kolejno: Ania Tersa (2H), Karol Madura (2A) oraz Konrad Ostrowski (1A)!
Nie można zaprzeczyć, że odchodząca przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego Iwona Łazarów (3B) zrobiła wiele podczas swojej kadencji. Musimy zauważyć, że w trakcie jej działalności niejednokrotnie spotkała się z zadaniami, których nie miał dotąd żaden inny przewodniczący. Nie był to łatwy czas, ale mimo “zdalnej rzeczywistości” dała z siebie wszystko. Dzięki jej zaangażowaniu Dni Otwarte, Złote Belfry, debata i wiele ważnych wydarzeń zostało przeprowadzonych. Za to jako uczniowie jesteśmy niezwykle wdzięczni.
Społeczność uczniowska zapamięta ją jako przewodniczącą niezwykle kreatywną, ambitną, zorganizowaną i empatyczną, a akcje, które udało jej się przeprowadzić jeszcze długi czas będą uchodzić za wzór świetnie rozplanowanych przedsięwzięć. Uczniowie o Iwonie wypowiadają się zgodnie.
Iwona to wspaniała osoba. Podczas swojej kadencji zrobiła wiele cudownych rzeczy. Mimo trudnej sytuacji jaką jest pandemia poradziła sobie na 6 z +. Poza tym była i jest nadal pełną empatii, skorą do pomocy i wyjątkową osobą!
Moim zdaniem Iwona w roli przewodniczącej sprawdziła się świetnie. Wszystkie wydarzenia były naprawdę dobrze zorganizowane, a gdy ktoś miał pytanie albo problem zawsze starała się pomóc i to na pewno zapadnie mi w pamięci.
To tylko przykłady wypowiedzi o przewodniczącej z poprzedniej kadencji. Potwierdzają one jedynie to jak wysoko poprzeczka została podniesiona. Na koniec – co do przekazania przyszłemu, a nawet przyszłym Samorządom Uczniowskim ma Iwona?
Tegoroczne wybory były inne niż wszystkie poprzednie. Zorganizowanie ich w zupełnie nowych warunkach stało się ogromnym wyzwaniem, gdyż musieliśmy podążać dotychczas nieprzetartym szlakiem. Myślę, że na podstawie tego przedsięwzięcia można wywnioskować pewne uniwersalne cechy działania samorządowego. Wymaga ono kreatywności, zaangażowania i odwagi w próbowaniu nowych rozwiązań. Tego chcę życzyć od siebie przyszłemu samorządowi. Jest to grupa ambitnych i charyzmatycznych młodych ludzi, którzy tak jak ja mogą w samorządzie wiele się nauczyć i odnaleźć prawdziwą pasję do działania. Liczę na to, że wykorzystają tę niezwykłą okazję z pożytkiem dla społeczności uczniowskiej i szkoły, nie będą się zrażać przez drobne potknięcia, a zrealizują swoje ambitne plany najlepiej, jak tylko potrafią. Trzymam bardzo mocno kciuki, by Samorząd uczynił ich pobyt w liceum niezapomnianym doświadczeniem. Wszakże od teraz zawsze będą w centrum wydarzeń, bo w końcu będą je sami inicjować!
Artykuł przygotowała Karolina Strzyż (2G)