W dniach 5-6 czerwca klasa 2C miała okazję zwiedzić Toruń. Poza najbardziej znanymi miejscami, takimi jak Dom Kopernika, Krzywa Wieża czy toruński ratusz, uczniowie musieli wykazać się dobrą orientacją przestrzenną i umiejętnością korzystania z mapy, aby odnaleźć mniej uczęszczane zakątki Starego Miasta w grze miejskiej. Wszyscy świetnie bawili się także przy ognisku z kiełbaskami, śpiewając ulubione piosenki przy akompaniamencie gitary, a tuż przed wyjazdem – jakżeby inaczej – każdy zaopatrzył się w przynajmniej jedną paczkę pierników.

W dniach 30.05-01.06.2017 klasa 1e uczestniczyła w wycieczce po pograniczu polsko-czeskim. W nowoczesnym centrum nauki iQLANDIA w czeskim Libercu uczniowie rozszyfrowywali i testowali rozmaite ekspozycje oraz udali się na wirtualną podróż po układzie słonecznym w tamtejszym planetarium. Przemierzyli również wzdłuż i wszerz Skalne Miasto i Teplickie Skały i wreszcie przypuścili udany atak za szczyt Śnieżki. Uczniowie wykonali również niezliczoną ilość selfie, zarejestrowali wiele gigabajtów filmów oraz ochoczo spalili kubik drewna na wieczornym ognisku integracyjnym. W sumie – bardzo udana wycieczka, pomimo kilku niewłaściwych wyborów szlaków górskich, nadrobionych kilometrami dodatkowej wędrówki i uśmiechem na ustach.

W dniu 12.12.2016 r. klasy 2A i 2C wzięły udział w turystyczno-krajoznawczej wycieczce do Drezna. W ramach wycieczki uczniowie zwiedzali Rezydencję Wettynów (Residenzschloss) oraz tradycyjny Jarmark Bożonarodzeniowy.

W dniu 18.11.2016 w poszukiwaniu adrenaliny klasa 1E udała się na wycieczkę integracyjną do ośrodka Ski-Raft w miejscowości Ławica k/Kłodzka. Pod okiem wykwalifikowanych instruktorów uczniowie wzięli udział w potyczce paintballowej, której wynik – po wystrzelaniu serii naboi – pozostał nierozstrzygnięty. Następnie podzieleni na grupy zostali zamknięci w pomieszczeniach typu escape room, gdzie wytężali umysły, aby rozwiązać serię łamigłówek i wydostać się na zewnątrz. Wreszcie w kulminacyjnym punkcie wyjazdu uczniowie wsiedli do pontonów, żeby wziąć udział w spływie Nysą Kłodzką zakończonym – po emocjonującym wyścigu nurtem wezbranej rzeki – szczęśliwym cumowaniem. Nikt nie odniósł żadnych ran, natomiast były prawdziwe wyzwania oraz dużo dobrej zabawy.